• Strona główna
• Zakładanie firmy
• Rozwijanie firmy
• Inwestycje
• Szkolenia
• Baza wiedzy
• Nasze usługi
• Kontakt

• Kategoria:

• Zadładanie firmy
• >>>
• Pomysł na biznes

Patataj, patataj...przejedziemy przez ten kraj!

      Czasy kiedy konie służyły za siłę napędową, a gołębie były nośnikiem informacji odeszły w niepamięć. Konie, co prawda pozostały, ale mechaniczne, natomiast gołębie zostały zastąpione listonoszami i pocztą elektroniczną, a w ostatnim czasie masowo telefonami komórkowymi, dzięki funkcji SMS (z ang. Short Message Service). Rzecz inaczej się ma jeśli idzie (a raczej jedzie...) o transport. Mimo upływu kilku stuleci ta gałąź nadal jest potrzebna ludzkości, w tej samej mierze co kilkadziesiąt lat temu, a nawet w większym stopniu. Założenie własnej firmy transportowej bywa mylnie porównywane do ścieżki przez mękę. Prawdą jest, że wymaga ona sporo poświęcenia i uwagi, ale czy należałoby porównywać ją wręcz do drogi krzyżowej?

Faktem jest, że oprócz formalności związanych z rejestracją działalności gospodarczej w miejscach takich jak:
        - Urząd Miasta/Gminy,
        - Urząd Statystyczny,
        - Urząd Skarbowy,
        - ZUS,
do kompletu dokumentów trzeba uzyskać Certyfikat Kompetencji Zawodowych w międzynarodowym i krajowym transporcie rzeczy, zgodnie z ustawą o transporcie drogowym z 6.09.2001 roku. Aby go otrzymać, winno się wykazać wiedzą lub praktyką, niezbędną do wykonywania usług w obrębie drogowym. Jest on wydawany w zakresie:
       - krajowego transportu osób
       - krajowego transportu rzeczy
       - międzynarodowego transportu osób
       - międzynarodowego transportu rzeczy

Przy czym warto pamiętać, że:
       - certyfikat w międzynarodowym transporcie osób jest jednocześnie certyfikatem
         w krajowym transporcie osób,
       - certyfikat w międzynarodowym transporcie rzeczy jest jednocześnie certyfikatem w krajowym.

      Koniecznością przy otrzymaniu certyfikatu, po wcześniejszym odbyciu płatnego szkolenia, jest zdanie państwowego egzaminu, którego zakres znajduje się w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 9.01.2002 roku, w sprawie uzyskiwania certyfikatów kompetencji zawodowych w transporcie drogowym. Do wydania tego dokumentu został w Polsce upoważniony Instytut Transportu Samochodowego. Opłaty, również ustanowione przez Ministerstwo Infrastruktury z 14.12.2001 roku, wykoszą:
      - w zakresie transportu krajowego - 400 zł
      - w zakresie transportu międzynarodowego - 500 zł
      - dla osób legitymujących się co najmniej 5- letnia praktyką przedsiębiorcy wykonującego
        działalność gospodarczą w zakresie transportu drogowego lub
      - zarządzania takim przedsiębiorstwem - 300 zł
      - za wydanie certyfikatu - 300 zł (jednokrotnie)

      Kompetencja, opatrzona certyfikatem dotyczy przewoźników, czyli osoby prowadzące firmę transportową, nie zaś kierowców.

      Innym ważnym dokumentem jest licencja transportowa, którą otrzymujemy po przedłożeniu następujących dokumentów:
      - odpis z rejestru przedsiębiorców albo z ewidencji działalności gospodarczej
      - kserokopia zaświadczenia o nadaniu numeru identyfikacji statystycznej (REGON)
      - kserokopia zaświadczenia o nadaniu numeru identyfikacji podatkowej (NIP),
      - kserokopia certyfikatu kompetencji zawodowych
      - zaświadczenie o niekaralności
      - dokumenty potwierdzające posiadanie sytuacji finansowej zapewniającej podjęcie
        i prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie transportu drogowego, w wysokości:
                 1/ 9000 euro na pierwszy pojazd
                 2/ 5000 euro na każdy następny pojazd
      - kserokopie dowodów rejestracyjnych (pojazdy zarejestrowane w Polsce) z ważnymi
        badaniami technicznymi.

      Jak widać trzeba przekopać się przez masę przepisów i tony składanych dokumentów, aby móc cieszyć się własnym taborem przewozowym. Jednak fanom motoryzacji nie przeszkadza to bardziej niż stan polskich dróg.

      Firmy transportowe posiadają szeroki wachlarz usług- od spedycji przesyłek, artykuły spożywcze do przewozu osób. Oferują transfery o każdej porze dnia i nocy, przewozy osób w jakikolwiek zakątek i to w miłym, kulturalnym towarzystwie kierowcy. Wychodzą też naprzeciw takim klientom jak, na przykład przedsiębiorstwa modelingowe czy telewizja, polecając funkcję „Bodyguard driver". Polega ona na tym, że kierowca staje się również opiekunem i ochroniarzem przewożonych. Przewidziany zarobek to około 350 zł za 4 godziny pracy, w przeliczeniu na kilometr to granica 1,50- 1,60 zł.

      Dozwolone jest wyspecjalizowanie firmy, na przykład do przewozu wyłącznie artykułów spożywczych i przemysłowych. Wszystko zależy od gabarytów samochodów, na które się zdecydujemy. Dystrybucja tego rodzaju towarów to wzbogacenie się o około 2,80 zł za kilometr.

      Kolejnym aspektem do rozważenia jest dalekobieżność naszych pojazdów - tylko teren kraju czy także całej Europy. Kabotaż, czyli wykonywanie przewozów między dwoma punktami w innym kraju niż kraj pochodzenia przewoźnika, wymaga od firmy przestrzegania zasad ruchu i transportu drogowego innych państw, a także zmusza do bardziej uciążliwego stylu życia. Należy być przygotowanym na dłuższe rozłąki z rodziną, na przykład na system pracy trzy tygodnie w trasie, a tydzień spędzony w domu. Plusem tego rozwiązania są wyższe dochody i wytęskniona żona, czekająca z pachnącym obiadem, czego z pewnością nie uświadczą mężowie przebywający w domu przez większą część roku.

      Warto rozważyć tą możliwość ulokowania pieniędzy i dołączyć do około 850 tysięcy firm tego rodzaju, istniejących w Unii Europejskiej. Prognozy dla tych przedsiębiorstw są jednak dobre, skoro analitycy przewidują wzrost liczby transportów drogą lądową nawet o 55% do roku 2020 w porównaniu z rokiem 2000.