Wykluci z Inkubatora

Wykluci z Inkubatora

      Demokracja dzisiejszego świata pozwala nam realizować różne swoje marzenia, w tym także te zawodowe. Murarz, malarz, elektryk odchodzą do lamusa na rzecz Managerów, wyrastających jak grzyby po deszczu. Nic więc dziwnego, że zapchany rynek pracy przeżuwa i wypluwa w tempie ekspresowym przedstawicieli rządów managerskich. Bądź też nie przyjmuje ich wcale i na wstępie jasno określa, że to „game over".

      Dostać pracę za przysłowiowym biurkiem to nie bułka z masłem, a droga do niego nie jest usłana różami. Mimo to studenci podejmują ten maraton i uparcie dążą do celu. Najpierw kończą pięcioletni okres studiów, okupiony dziwnymi zajęciami za śmieszne pieniądze, aby mieć co zjeść wieczorem w akademiku lub mieć za co pić na imprezach. Kiedy czas całonocnych balang odchodzi w niepamięć, student zadaje sobie pytanie: „I co dalej?". Rozpoczyna żmudne wertowanie stron lokalnej prasy w celu znalezienia praktyk. W tym wypadku oznacza to odrobienie darmowej pańszczyzny za kartkę papieru zwaną referencjami. Dopiero te ów magiczne referencje, a nie tytuł magistra obroniony na 5, uchyla drzwi do karierowego raju. Ale tylko uchyla. Następnym etapem jest staż. Polega on na robieniu tego samego, co pełnoprawny pracownik, z drobną różnicą- finansami. Głodowe wynagrodzenie i tak nie odbiera sił w dalszym biegu.

      Aż w końcu widać cel! Obrotowy fotel w wielkiej korporacji daje uczucie ulgi i spełnienia. Zasiadając w nim nie ma jednak czasu na delektowanie się pięknym widokiem na krajobraz z perspektywy dziesiątego piętra. Świat zostaje przesłonięty przez nie zmniejszającą się stertą dokumentów. I czy to jest ten managerski Eden?

      Inną drogą kariery jest skierowanie swoich ambicji na własną firmę .Wypływając na to morze trzeba uważać na różne rafy - własne środki finansowe, Urząd Skarbowy, ZUS, biznesplan, czy własny pomysł na działalność. Bywa jednak tak, że świeżo upieczony absolwent uczelni wyższej ma głowę pełną idei, ale za to konto bankowe świeci pustkami. Ktoś inny posiada kapitał, jednak nie wie co z nim zrobić. Busolą w tym wypadku może ukazać się pomysł na Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości (AIP).

     Program jest adresowanych dla ludzi przed ukończeniem 30 roku życia i pozwala on na szerokie rozwinięcie żagli. Ideą przedsięwzięcia jest stworzenie jak najdogodniejszych warunków do rozwoju biznesu przy jak najmniejszym ryzyku i minimalnych kosztach, dla pomysłów, wnoszących na polski rynek nowych technologii, koncepcji oraz na ich wykorzystaniu. W siną dal odpływają problemy związane z zasobnością portfela i wiele innych. Można by powiedzieć, że osoba chcąca skorzystać z programu Inkubatora nie wnosi nic. Nic, oprócz głowy pełnej marzeń i chęci ich realizacji.

     Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości mogą się pochwalić na prawdę imponującymi osiągnięciami, tj.: 600 firm funkcjonujących w AIP, ponad 1500 pomysłów zgłoszonych w konkursie na biznesplany (odbywa się już jego V edycja), ponad 150 bezzwrotnych dotacji o łącznej wartości 2 miliony złotych, pozyskanych przez AIP dla młodych osób zakładających własne firmy, nominacja Ministerstwa Gospodarki do Europejskiej Nagrody Przedsiębiorczości, 9.10.2007. Te wyniki nie mogą kłamać, a wręcz mówią same za siebie.

      Obecnie w naszym kraju działa przeszło 30 Inkubatorów, z ich główną siedzibą w Warszawie. Funkcjonują one przy szkołach wyższych na terenie całej Polski. Świadczy to o dostępności tego programu dla wszystkich chętnych do wzięcia w nim udziału.

      Jeśli należało by wymieniać kolejne plusy AIP, to proszę bardzo. Oto zestawienie finansowe , prezentujące ile można zaoszczędzić na współpracy z Inkubatorem:

Działalność gospodarcza                                  Firma w AIP

Założenie firmy: 3-4 tyg.                                     Założenie firmy: 1 dzień
Koszt rejestr. firmy: ok.200 PLN                       Koszt rejestr. firmy: 0 PLN
ZUS: 280 PLN                                                  ZUS: 0 PLN
Wynajęcie pomieszczenia biurowego:                  Wynajęcie pomieszczenia biurowego:
ok.400 PLN                                                       0 PLN
Prowadzenie księgowości (do 10 dok/m-c):        Prowadzenie księgowości (do 30 dok/m-c)
150 PLN                                                            0 PLN
Szkolenia: ok.1000 PLN                                    Szkolenia: 0 PLN
Porada prawna: 1h - 100 PLN                           Porada prawna: 0 PLN
Promocja firmy: od 500 PLN - ...                       Promocja firmy: 0 PLN
Telefony, internet itp.: 250 PLN                          Telefony, internet itp.: 0 PLN

Źródło: http://inkubatory.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=12

      Oprócz pomocy materialnej można też liczyć na różnego rodzaju szkolenia, które są organizowane. Jedno z nich dotyczyło tego jak założyć i prowadzić firmę i w jaki sposób pozyskać środki z funduszy strukturalnych z Unii Europejskiej. Słuchaczom zostały także podane dane z zakresu marketingu i prawa Internetu. Inne szkolenie umożliwiało udział w kursach e- learningowych, z zakresu biznesu, finansów oraz kompetencji miękkich. Kolejną sposobnością do zdobycia nowej wiedzy była szansa wzięcia udziału w zajęciach o tematyce, dotykającej problemu ochrony tajemnic firmowych, czyli zazwyczaj informacji, dających przewagę nad konkurencją.

      Znając już ofertę zaprezentowaną przez Inkubatory należy wyjaśnić jeszcze jedną kwestię. Jak samemu wykluć się z Inkubatora? Nic prostszego. Wystarczy zapoznać się z regulaminem tej działalności i zaakceptować go (bez strachu- nie ma to nic wspólnego z szatańskim cyrografem!), następnie wypełnić wniosek znajdujący się na stronie internetowej (kolejne ułatwienie, nie trzeba kleić kopert i znaczków). Formularz ten jest skonstruowany z bardzo prostych pytań i telefon do przyjaciela z pewnością nie będzie potrzebny. Potem wykazujemy troszkę cierpliwości i czekamy na akceptację, która jest przesłana drogą elektroniczną i uiszczamy opłatę w wysokości 244 zł brutto za usługi Inkubatora. Ostatnim etapem jest podpisanie umowy z dyrektorem i stajemy się pełnoprawnymi „inkubatorowiczami".

      Po zapoznaniu się z ofertą AIP można powiedzieć wiele. Wiele dobrego. Wystarczy tylko zakasać rękawy i ruszyć makówką...i to nie do pracy na zmywaku w Wielkiej Brytanii. Gdyż nadszedł czas, aby wrócić na łono Ojczyzny, z podszlifowanym językiem angielskim, zetrzeć kurz z dyplomu magisterskiego i rozpocząć realizację samego siebie. Niekoniecznie za biurkiem w wyścigu szczurów. Bo spełnienie marzeń jest tuż za rogiem. I to za tym najbliższym. Kiedy marzenia młodych Polaków się materializują pomagamy też w spełnieniu marzeń naszego premiera Tuska, a mianowicie: „By żyło się lepiej"!

wróć do kategorii... Autor: redakcja BudujemyFirme.pl

    Aby dodać komentarz musisz się zalogować.

    W razie pytań prosimy o kontakt:

    Tel: 793 024 625
    E-mail: doradca@budujemyfirme.pl

    Nasze e-booki:

    Dotacje dla firm: Łódzkie

    Dotacje unijne w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych Dotacje unijne dla polskich przedsiębiorców przewidziane na lata 2007 – 2013 będzie się odbywało zgodnie z zasadami regionalnej po

    Czytaj więcej...
    Dotacje dla firm: Łódzkie

    Newsletter