Nektar bogów

Nektar bogów

     Relaks dla każdego zmęczonego człowieka jest kwestią niezmiernie ważną. Jedni uwielbiają masaże, inni odpoczywają w towarzystwie dobrej książki. Są też i tacy co odpoczywają trzymając w ręku kieliszek z dobrym trunkiem. Metoda ta jest stara jak świat- już w mitologii opisane są wspaniałe święta na cześć Bachusa, związanego z tańcem, zabawą i winem. W XXI wieku okazuje się, że oprócz przyjemnego delektowania się tym alkoholem, jego inną pozytywną stroną jest fakt, że można ulokować w nim swoje pieniądze i na tym zarobić.


     Wino, czyli  napój alkoholowy uzyskiwany w procesie fermentacji soku z winogron, Proces ten jest bardzo skomplikowany i ulega modyfikacjom w zależności od producenta i rodzaju wina. Istnieją setki odmian i rodzajów wina. Jego smak czy zapach jest uzależniony od rodzaju szczepów winogron, sposobu ich uprawy, klimatu i ziemi, na której się je uprawia. Mimo tego, że określenie wino przyjęło się w Polsce jako nazwa wielu w podobny sposób pozyskiwanych napojów alkoholowych na bazie owoców, to jednak na ogół dotyczy ono czystych produktów gronowych. Wina z innych owoców, określa się mianem win owocowych i posiadają one zwykle w samej nazwie wymienione owoce, z których zostały wytworzone, na przykład "wino jabłkowe".


     Wracając jednak to tematu samego inwestowania w wino, to należy wiedzieć, że lokowanie funduszy nie różni się znacząco od innych form finansowych. Rośnie liczba inwestorów, którzy w ten sposób chcą wykorzystać nadwyżki pieniężne. W czym zatem tkwi magia zarabiania w tym trunku? Jak i w innych inwestycjach, tak i w tym przypadku, wrotami do sukcesu są wzbogacania się o odpowiednie gatunki win w odpowiednim czasie.

     Stopa zwrotu z wina to około 10 do 20% w skali roku. Oczywiście nie jest to inwestycja pozbawiona całkiem ryzyka- na winie można również stracić. Doskonałym przykładem był rok 1997, kiedy to ceny wybranych trunków spadły nawet  o 50%! Katastroficzny był też rok 1998, w którym kryzys azjatycki wpłynął na światowe giełdy. Tu  wina straciły  40% swojej wartości.


     Jak już zdecydujemy się na zakup wina, to należy pamiętać, że winnice nie prowadzą sprzedaży bezpośredniej i z tego też powodu najlepiej zaopatrywać się u pośredników, ktorzy zajmują się sprzedażą win. Najrozsądniej jest dokonać zakupu u znanych i cieszących się dobrą renomą. Cena wina, jak to na rynku bywa, jest uzależniona od:

  •   - podaży i popytu (podaż  win z górnej półki jest ściśle kontrolowana, a popyt bywa trudny do prognozowania. Ograniczona podaż i wysoki popyt na najlepsze wina sprawiają, że inwestowanie w określone wina jest opłacalne),
  •   - dostępnej ilości na rynku,
  •   - rocznik,
  •   - winnicy z jakiej pochodzi,
  •   - ocena krytyków wina.

    

     Najlepsze trunki pochodzą z 30 wybitnych winnic w Bordeaux  i to one powinny stanowić podstawę winowej kolekcji. Te czerwone ze znanych winnic z Bordeaux stanowią cenowy Mount Everest wszystkich aukcji win. Oprócz Bordeaux warto zainwestować w najlepsze Burgundy i wina reńskie. Jeśli chodzi o trunki pochodzące z terenów australijskich i amerykańskich, to należy dobrze je sprawdzać, ponieważ często zdarza się, że jedynym kryterium, które wpływa na cenę trunku jest popyt. Przy likowaniu funduszy w wino, powinno się pamiętać, że lepiej jest kupić mniej butelek droższego, niż więcej tańszego.


     Popularnym sposobem inwestowania w wino jest dokonanie zakupu przed jego butelkowaniem, tzw. en primeur, czyli  w okresie, kiedy wino leżakuje w beczkach. Kupując w ten sposób płacimy mniej, ale jej mankamentem jest ryzyko- nie ma pewności co do jakości danego rocznika oraz popytu na nie, aż do momentu przelania do butelek i przeznaczenia do sprzedaży. Okres niepewności, czyli aż do wypuszczenia trunku na rynek, trwa około 18 miesięcy. Dopiero wtedy okazuje się czy inwestycja była chybiona. Przykładem na ten fakt były lata 1970 i 1971, kiedy to spekulacje winem stały się bardzo trendy. Zawierano transakcje na duże ilości tego trunku przed butelkowaniem, co okresie oczekiwania okazało się być utopieniem pieniędzy...w marnym winie. Wówczas ceny zaczęły gwałtownie spadać i w ten sposób doszło do załamania rynku.


     Podejmując decyzję dotyczącą ulokowania nadwyżek finansowych w wino, nie powinno się go traktować jako podstawowej inwestycji. Należy pomyśleć o zainwestowaniu w momencie kiedy można sobie pozwolić na stratę lub gdy kupuje się je dla własnego użytku, a nie w celu odsprzedaży i osiągnięcia zysku. Wartość win wzrasta około 10% rocznie, ale od tej kwoty trzeba odjąć, na przykład koszt trzymania wina w odpowiednich warunkach.


     Warto porównywać różne oferty, ponieważ nie ma jednej ustalonej wartości. Jeżeli nie dokonujemy  zakupu trunków bardzo starych, lepszym rozwiązaniem jest kupować całe skrzynki i przechowywać je w specjalnie do tego przygotowanych składach u pośredników. Taka inwestycja bywa często promowana jako wolna od podatku. Rzeczywiście tak często bywa, ale nie jest to niezmiennie i zależy od kraju, dlatego zawsze lepiej zasięgnąć porady eksperta.


     Wiele win nabywanych w celach zarobkowych jest sprzedawanych w domach aukcyjnych. Na przykład za wielką wodą, w USA aukcje odbywają się przede wszstkim w Chicago, a na Starym Lądzie, w Europie można je spotkać w Londynie. Wspaniałym udogodnieniem jest oczywiście możliwość zawierania transakcji za pomocą Internet, na przykład przez platformę Unvine. Przed udziałem w aukcji należy sprawdzić ceny trunków, ponieważ na rynku wina trzeba się pilnować, ponieważ zdarzają się nadużycia. Kolejna ważna kwestia to dokonywanie transakcji tylko ze sprawdzonymi pośrednikami. Czas zadać pytanie, kiedy można zacząć liczyć zyski? Jest to okres długofalowy, aby wino osiągnęło swoją dojrzałość smakową należy poczekać 6 - 8 lat. Panuje tu zasada, że im dłużej wino leżakuje, tym jest lepsze. Najwykwintniejszym trunkom trzeba nawet 15-20 lat. By zysk był maksymalny powinno się czekać ok. 10-15 lat. Powinno się też brać po uwagę fakt, że wyłącznie niektóre wina zyskają w przyszłości na wartości. Inwestowanie w wino ma jednak pewną przewagę nad rynkiem papierów wartościowych-  nawet jeśli straci na wartości... zawsze można je wypić.


wróć do kategorii... Autor: redakcja BudujemyFirme.pl

    Aby dodać komentarz musisz się zalogować.

    W razie pytań prosimy o kontakt:

    Tel: 793 024 625
    E-mail: doradca@budujemyfirme.pl

    Nasze e-booki:

    Dotacje dla firm: Łódzkie

    Dotacje unijne w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych Dotacje unijne dla polskich przedsiębiorców przewidziane na lata 2007 – 2013 będzie się odbywało zgodnie z zasadami regionalnej po

    Czytaj więcej...
    Dotacje dla firm: Łódzkie

    Newsletter